Świat się pięknie zazielenia, zapach wiosny już się rozniósł, niestety na stołach jeszcze brakuje nowalijek. W warzywniakach pojawiła się już botwina, młode ziemniaczki i rzodkiewka. Prawdopodobnie jeszcze nie krajowa, ale stęsknione łakomstwo wygrało. Sałatka smakiem też!
Potrzebujemy:
- 2 pęczki botwiny,
- 10 młodych ziemniaków,
- dwa pęczki rzodkiewki,
- szczypior,
- koperek,
- 2 ząbki czosnku,
- jogurt naturalny sojowy (np. alpro),
- świeżo mielona sól i pieprz,
Ziemniaki myjemy, wrzucamy je do wrzącej wody i od tego momentu gotujemy ok 20-25 min co jakiś czas sprawdzając widelcem czy są już miękkie. Ważne aby się nie rozpadły.
Do miski wkrajamy rzodkiewkę, liści nie warto wyrzucać gdyż można przygotować z nich cudowne pesto : https://chwastprast.com/2016/04/14/pesto-z-lisci-rzodkiewki/ . 1 pęczek botwiny blanszujemy wrzątkiem. Następnie obie kroimy na małe cząstki.
Do jogurtu dodajemy posiekany szczypior i koper, doprawiamy solą, pieprzem i wcieramy czosnek. Sos i pokrojone warzywa mieszamy ze sobą. Gdy ziemniaki się ugotują, trzeba je ostudzić i pokroić, a następnie dodać do sałatki i delikatnie wymieszać. Voilà!